ale odgrywane przez nią role, są nad wyraz "wiarygodne"...
wow, że też te dwie rzeczy mogą nie iść ze sobą w parze! Niewiarygodne.
Delikatnie zaakcentowałem, że nie jest nazbyt urodziwła niewiastą - nie wykluczałem przy tym niczego. "Niewiarygodne" - nieprawdaż?
jakby co niekoniecznie kierowałem to do Ciebie, raczej do ogółu