PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=97088}

21 gramów

21 Grams
7,6 146 545
ocen
7,6 10 1 146545
6,8 28
ocen krytyków
21 gramów
powrót do forum filmu 21 gramów

Księga Hioba

ocenił(a) film na 7

Dzień dobry, wymyśliłam, że cała historia Jacka jest yyyy parodią? księgi Hioba. Poza wszystkimi oczywistymi podobieństwami chodzi mi przede wszystkim o dwie sceny:
1., gdy przychodzi do niego żona i mówi, że trzeba jakoś sobie dać radę, poradzić bez Boga, i że Jack zdziwaczał - tak jak do Hioba przychodzi żona, mówi: "Daj już spokój, nie widzisz, że Bóg cię zostawił"
2., gdy przychodzi do niego ten kumpel-kaznodzieja i zaczyna moralizować - tak samo do Hioba przychodzą przyjaciele i dialog toczy się w dokładnie ten sam sposób; Hiob mówi, że nic nie rozumie z całej sytuacji, przecież ufał Bogu, cierpi niezasłużenie, Bóg go opuścił, na co przyjaciele wyjeżdżają z tekstami "Ależ nie mów tak, jesteś pyszny, bluźnisz itd., wyroki boskie są najlepsze, najsprawiedliwsze, na pewno to wszystko twoja wina". Zarówno w księdze Hioba, jak i w 21 gramów, przyjaciele są bohaterami negatywnymi, w księdze Hioba Bóg jest w jakiś sposób zadowolony z Hioba, a o przyjaciołach mówi, że nie powiedzieli prawdy (choć przecież wszystko, co mówili było ok: że Bóg jest sprawiedliwy, dobry itd)
tylko przesłanie jest inne, bo w 21 gramów ostatecznie Bóg wcale nie przychodzi po Jacka

ocenił(a) film na 9
megi__

dobre. Ale daje mu pewien spokój. Jack wraca do rodziny.

megi__

"tylko przesłanie jest inne, bo w 21 gramów ostatecznie Bóg wcale nie przychodzi po Jacka" <- z tym się nie zgodzę. Raz, co wyżej wspomniane, wrócił do rodziny; dwa, tak to sobie interpretuję (scena kiedy stoją razem przy oknie z Naomi), że ona mu przebaczyła. (bo trzeba patrzeć przed siebie, bo nienawiść nie przywróci życia, bo wreszcie zobaczyła jego żal i cierpienie, a nie tylko recydywistę-mordercę; zresztą Jack chciał postrzał wziąć na siebie, czym też jak mniemam wywarł na nie wrażenie).

ocenił(a) film na 9
kovan666

Zgadzam sie, dodam jeszcze od siebie taka uwage, ze nawet kiedy Jack jest tak bliski smierci, w momencie, gdy Paul wygania go na ubocze i kaze mu klekac z pistoletem wymierzonym wprost w Jack'a, temu jednak udaje sie ujsc z zyciem... COS sprawia, ze Paul rezygnuje z wymierzenia kary na wlasna reke, wiec tutaj tez mamy pewne przeslanie, ze jednak Bog nie opuscil Jack'a, a na dobre widac to pod koniec, kiedy ten wraca w koncu do rodziny, ktora caly czas na niego czeka... :) To oczywiscie moja wlasna interpretacja...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones